O dziwo nauka angielskich słówek jest zwykle znacznie prostsza od nauki gramatyki. Jak zatem się nią zająć? Co zrobić, by ta nauka angielskiego rzeczywiście była skuteczna i w przeciągu zaledwie jednego miesiąca pozwoliła każdemu na przyswojenie przynajmniej kilkudziesięciu lub nawet kilkuset nowych wyrazów?
Nawet do samodzielnej nauki języków zawsze wykorzystuje się różnego rodzaju teksty – czy to całe książki, czy to pojedyncze artykuły, czy to publikacje zamieszczone w gazetach bądź podręcznikach. Czytając je, każdy raczej będzie w stanie wyłapać ich kontekst, ale to nie znaczy, że będzie potrafił przetłumaczyć wszystkie występujące w nich słówka. Jeżeli nie zna się jakiegoś wyrazu, trzeba na moment się zatrzymać, sprawdzić go w słowniku i następnie zapisać sobie jego tłumaczenie na kartce lub w oddzielnym notesie. Warto przy tym podać sobie również zapis wymowy danego wyrazu. W języku angielskim te słowa zupełnie inaczej się pisze niżeli czyta i o tym zawsze należy pamiętać.
Jeszcze lepszą metodą opanowywania nowych słówek są fiszki. Nauka języka angielskiego dzięki nim przemienia się w aktywną i produktywną zabawę. Chyba każdy miał już okazję z nich korzystać. Fiszki to takie kolorowe karteczki bądź kartoniki, na których umieszcza się angielskiego słowo wraz z jego tłumaczeniem i często też przykładowym zastosowaniem. Oczywiście na jednej stronie pojawia się wyraz w języku angielskim, na drugiej – w języku polskim. W księgarniach można kupić gotowe zestawy fiszek do nauki angielskiego, ale też w prosty sposób można je zrobić samemu, płacąc wyłącznie za kartki papieru.
Istnieje również coś takiego jak fiszki elektroniczne. Nie są one jeszcze aż tak popularne jak te tradycyjne (papierowe), ale warto przynajmniej je przetestować, gdyż mają tę zaletę, że można je mieć dosłownie zawsze przy sobie. Takie fiszki pojawiają się bowiem w aplikacjach mobilnych. Niektóre z nich pozwalają nawet na samodzielne tworzenie swoich fiszek.